ZSRR – Karelia. Związek Radziecki rozpada się. Mimo chaosu wszechwładne służby KGB wciąż sprawują kontrolę nad życiem obywateli. Jednym z prześladowanych jest Abel Rivkas, naukowiec. Na wolności pozostaje tylko jego 13-letnia córka Szania…
Francja, gdzieś między Niceą a Dijon. W pociągu James Fitzroy z żoną spotykają tajemniczą Nowozelandkę Suzan, z którą bardzo szybko się zaprzyjaźniają…
Bruksela. Do Europy przybywa ambasador amerykański, by uczestniczyć w szczycie NATO. Towarzyszy mu piękna i uzdolniona adoptowana córka i współpracownica, Suzan Fitzroy…
Jedna kobieta o wielu twarzach. Komiks duetu Van Hamme i Aymond to historia, łącząca w sobie sensacyjne wątki z kina akcji z elementami szpiegowskimi. Powstała opowieść o miłości, poświęceniu i zemście. Tajemnicza Lady S, wytrawna złodziejka, jest zarazem kobietą szpiegiem. Jednak Van Hamme konstruuje wokół postaci Suzan skomplikowaną siatkę prawd i kłamstw. Córka skazanego dysydenta, zmuszona, by uciekać z Rosji przed prześladowaniami. Świadek morderstwa własnej matki. Zagubiona dziewczynka, która przeistacza się w zręczną złodziejkę klejnotów. Oszukuje, kradnie i wykorzystuje. Kiedy znajduje dom i spokój, przeszłość upomina się o Szanię Rivkas.
Van Hamme wszystkie te aspekty połączył w misternie splecioną historię. Nie wydaje łatwych wyroków, nie ocenia. Szpiegowska afera, w którą wplątuje bohaterkę, jest okazją do rozważań nad Europą początku lat 90. Szania-Suzie jest świadkiem przełomowych wydarzeń – upadku ZSRR, powstania nowych państw, a także zakulisowych działań tajnych służb. Van Hamme wnikliwie pokazuje mechanizmy władzy oraz kulisy działania wywiadów. Rozlicza się z systemami totalitarnymi, gdzie mimo pozornej zmiany ustroju wciąż prześladuje się przeciwników politycznych, a tajne służby funkcjonują pod inną nazwą. Częścią tej brutalnej gry o wpływy w nowym, innym świecie staje się – wbrew swej woli – Szania-Suzie Fitzroy.
Komiks zapewnia wszystko, czego można oczekiwać po dobrze napisanej historii szpiegowskiej. Zagadkę, tajemnicę, akcję i ciekawych bohaterów. Nieszablonowe postacie i intrygi polityczne, a do tego autor przenosi nas z mrocznych rosyjskich ulic na bulwary Paryża i do wypielęgnowanych ogrodów brukselskiej elity. Razem z bohaterką musimy raz jeszcze zmierzyć się z dawnymi wrogami. Od nich bowiem, jak sądzi Van Hamme, nie da się uciec.
W budowaniu nastroju wielką zasługę mają ilustracje autorstwa Philippe’a Aymonda, który doskonale posługuje się kolorem, by określić atmosferę poszczególnych miejsc. I tak scenom rozgrywającym się w Rosji towarzyszy chłodna paleta – błękity i zielenie. A feeria barw – czerwień, żółć, zieleń i błękit – charakteryzują sceny w ogrodzie w Brukseli. Kreska Aymonda jest lekka i giętka, ruchy postaci płynne, doskonale uchwycone. Unika wyraźnego światłocienia. Mimo to twarze bohaterów są pełne życia, ekspresyjne.
„Lady S” jest spójna i logiczna. W tomie pierwszym poznajemy ciekawą bohaterkę i – przynajmniej częściowo – możemy wyrobić sobie o niej zdanie, zaczynamy ją mimowolnie darzyć sympatią. Zastanawiamy się, jakie będą dalsze losy Suzie i jakie decyzje podejmie. W końcu gra toczy się o wysoką stawkę – kształt i istnienie nowej, lepszej Europy.
„Lady S. Na zdorowje, Szaniuszka!”
Scenariusz: Jean Van Hamme
Rysunek: Philippe Aymond
Kubusse
2015
W imieniu redakcji dziękuję wydawnictwu KUBUSSE za egzemplarz recenzencki.