Wyszukiwanie

:

Treść strony

Literatura

Ulrich A. Boschwitz, Podróżny

O KSIĄŻKACH I ZIOŁACH: Gdy wyjście z pociągu grozi śmiercią

Autor tekstu: Daria Danuta Lisiecka
12.09.2019

„Podróżny” to książka odkrywana na nowo, po wielu dziesięcioleciach od jej powstania. Historia kupca Silbermanna z Berlina w 1938 roku wpasowuje się jednak we współczesne lęki i obawy, czyniąc powieść Boschwitza zaskakująco aktualną. To rzecz o stygmatyzacji, wykluczeniu, osaczeniu. Przy czym bohater „Podróżnego” nie jest li tylko godną współczucia ofiarą, a bywa, że irytuje, zwłaszcza wtedy, gdy nie umie trzeźwo ocenić sytuacji i odrzuca przyjazne gesty, gdy prowokuje jeszcze bardziej niekorzystny dla siebie obrót zdarzeń, nie umiejąc na przykład przyjąć pomocy.

Przedsiębiorca Silbermann w świetle nowych przepisów traci prawo do posiadania majątku, jego wspólnik, Becker wykorzystuje sytuację i wyłudza od niego dom za bezcen. Sprawy komplikują się, gdy w progu Silbermanna pojawia się patrol nazistów. W tej sytuacji pozostaje tylko ucieczka, próba ocalenia resztek majątku, a nade wszystko życia i wejście z konieczności w rolę podróżnego, pasażera pociągów kursujących pomiędzy niemieckimi miastami. Bohater względnie dobrze czuje się w tej roli, w owym stanie zawieszenia, jakiego dostarcza podróż, w potencjalności, gdy na pozór dąży się do jakiegoś celu, by w gruncie rzeczy za chwilę go zanegować, wsiadając do pociągu zdążającego w przeciwnym kierunku. Gdyby tak można bez końca! Ale zasoby finansowe byłego już żydowskiego przedsiębiorcy szybko się wyczerpują, a on sam przyspiesza swój krach, dając się okraść. Brak oparcia i brak celu męczy, osłabia, obezwładnia. Inaczej jest na początku podróży, gdy bohater liczy na coś; a to na odzyskanie części pieniędzy, a to na pomyślne przekroczenie belgijskiej granicy czy uzyskanie zezwolenia od władz francuskich na połączenie się z synem w Paryżu, wreszcie na elementarną choćby empatię rodziny własnej żony, aryjki. Gdy te plany zawodzą, podróż staje się gehenną. Boschwitz nie oszczędza bohatera, eksponuje jego nerwowość, nieostrożność, irytujący sposób bycia. Ma się wrażenie, że Silbermann miota się jak zwierzę w potrzasku, rozdające na oślep ciosy, które i tak nie zmienią ani nie poprawią jego sytuacji.

Historia, która przydarza się bohaterowi powieści „Podróżny”, łudząco przypomina niektóre fakty z życia jej autora. Rodzina Boschwitza po uchwaleniu norymberskich ustaw rasowych emigruje w 1935 roku do Szwajcarii. Tam też powstaje debiutancka i dobrze przyjęta książka młodego Ulricha - „Menschen neben Leben” (1935). Sukces książki zapewnia pisarzowi stabilizację finansową i daje możliwość studiowania w Paryżu (tam też umieści on później w powieści „Podróżny” syna bohatera, nadaremnie starającego się o pozwolenie pobytu we Francji dla rodziców). Boschwitz, podobnie jak Silbermann, doświadczył zatrzymania przez straż graniczną w Luksemburgu, ze smutkiem patrzył na zmiany w sytuacji życiowej Żydów, której świat zdawał się nie dostrzegać.

Sama powieść powstała w ciągu czterech tygodni (sic!) tuż po listopadowych pogromach 1938 roku i była w założeniu autora próbą walki z własną niemocą oraz literackim świadectwem zbrodni, która dzieje się na jego oczach. Boschwitzowi udaje się opuścić Europę. Trafia do obozu internowania w Australii, znajdującego się w starym statku transportowym. Po odzyskaniu wolności w 1942 roku usiłuje wrócić do Europy i właśnie wtedy w statek, na który się dostał, trafia niemiecka torpeda, pozbawiając go życia.

Książka nie zyskała po wojnie przychylności wydawców, mimo rekomendacji Heinricha Bölla, a przechowany przez siostrę autora manuskrypt z uwagami redakcyjnymi autora, dotyczącymi ewentualnych wznowień, dostrzeżony i doceniony zostaje dopiero współcześnie przez wydawcę i badacza literatury, Petera Grafa, który doprowadza do jej pierwszego niemieckiego wydania w 2018 roku!

Polskie wydanie, ukazujące się rok później, rekomendowane jest jako „list w butelce z nazistowskich Niemiec”. Autorką przekładu jest Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska i można mniemać, iż jest to tłumaczenie udane, skoro czyta się tę ważną książkę jednym tchem.

 

Ulrich A. Boschwitz, Podróżny,

tłum. Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska,

Kraków 2019

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry