Wyszukiwanie

:

Treść strony

Esej recenzencki

Pewnego razu w Ameryce

Autor tekstu: Agata Piedziewicz
30.03.2019

Kryminał w wersji retro razy siedem? Proszę bardzo! „Halloween Blues” to seria komiksowa belgijskiego scenarzysty Mythica oraz polskiego rysownika Zbigniewa Kasprzaka składająca się z siedmiu albumów, na kartach których rozgrywają się historie morderstw, kłamstw, wyłudzeń, relacji damsko-męskich oraz... wydarzeń metafizycznych (jednym z głównych bohaterów komiksu jest bowiem duch).

Kryminał jako gatunek literacki został zdominowany przez pewne wątki, które natrętnie powielane są przez ostatnie lata. Po pierwsze: mała miejscowość, najlepiej skandynawska (albo inna, byleby nadmorska), po drugie: mężczyzna w średnim wieku (oczywiście gliniarz), z byłą żoną na karku i problemem alkoholowym. I chociaż w „Halloween Blues” niektóre z toposów pojawiają się, są one podane w świeżej i niekonwencjonalnej formie. Bo kto w kryminale – gatunku, który w pewien sposób odwołuje się do logiki i dedukcji, a tym samym realizmu – wprowadza jako postać ducha? I najważniejsze – uciekamy od nadmorskich, zimnych klimatów, wkraczając w amerykańską, przede wszystkim słoneczną scenerię. Co prawda zostaje nam główny bohater glina, który ma problem ze swoją żoną, ale jego kłopoty są nieco innej natury, powiedzmy: mistycznej.

Wszystko to dzieje się w Ameryce lat 50. XX wieku, kiedy w tajemniczych okolicznościach ginie młoda i piękna aktorka Dana Anderson. Jej mąż – Forester Hill – jako główny podejrzany zostaje oczyszczony z zarzutów. I chociaż teoretycznie odzyskuje wolność, w rzeczywistości staje się więźniem – przeszłości, zagadki morderstwa oraz... ducha zmarłej żony, która nie opuszcza ich wspólnego domu w New Salem, towarzysząc Foresterowi i nieustępliwie przypominając mu o niewyjaśnionym mordzie. Jednak nie jest to postać negatywna. Dana, choć nieżywa i niepewna niewinności męża, pozostaje jego partnerką: zawodowo i prywatnie. Tym samym Forester i Dana stają się głównymi bohaterami serii, bo chociaż każda część opowiada odrębną historię kryminalną, splata je wątek dwójki postaci starających się wyjaśnić sprawę tajemniczego morderstwa. Z każdym albumem czytelnik otrzymuje więc nową opowieść, z nowymi postaciami i zagadkami do wyjaśnienia, ale coraz lepiej poznaje też Forestera i Danę, zżywając się w pewien sposób z nimi i współuczestnicząc w ich dość nieoczywistej relacji.

Oprócz konsekwentnie budowanej historii wszystkie zeszyty łączy także wspólna estetyka. Szczegółowe rysunki oddające klimat lat 50., adekwatne stroje, wnętrza budynków, samochody, realistyczne przedstawienie postaci, ich fizjonomii, emocji oraz, co jest bardzo wyraźnie podkreślane, budowanie charakterystycznego archetypu kobiety – zawsze seksownej i zadbanej, trochę wyidealizowanej, ale takiej właśnie, jaka przychodzi nam na myśl, kiedy myślimy o Ameryce połowy XX wieku. Ponadto wszystkie części otwierają plansze wprowadzające czytelnika w sensacyjny klimat komiksu, trochę jak w filmie – zaśnieżona i niebezpieczna droga, urwisko, tajemnicza postać przemykająca deszczową nocą, a zaraz po tym zbrodnia.

Mimo takich – zdawałoby się standardowych – zabiegów „Halloween Blues” nie traci na atrakcyjności i jest dalekie od schematyczności. Owszem, niektóre zagadki czytelnik rozwiąże sam i ich zakończenie nie będzie dla niego zaskoczeniem, jednak niekonwencjonalna forma ich podania, konsekwencja w budowaniu świata przedstawionego i postaci pozwalają wsiąknąć w cały cykl, przeniknąć do świata bohaterów. Bo w „Halloween Blues” chodzi przede wszystkim o rozrywkę, użycie popkulturowych chwytów, wzorców, przemieszanie ich z nowymi wątkami, dodanie nieco pikanterii, wykorzystanie przyzwyczajeń czytelniczych, zanurzenie ich w niestandardowym kontekście, oddanie hołdu kryminałom, thrillerom oraz kinu noir. I – muszę przyznać – cały ten patchwork zagrał dobrze, tworząc produkt, którego jakość rośnie wraz z każdym kolejnym zeszytem.

 

„Halloween Blues”

Scenariusz: Jean-Claude Smit-le-Benedicte (Mythic)

Rysunki: Zbigniew Kasprzak

Egmont

2019

W imieniu redakcji dziękuję Wydawnictwu EGMONT za egzemplarz recenzencki.

Galeria

  • miniatura
  • miniatura
  • miniatura

Informacja o finansowaniu strony internetowej

Portal współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego

Dolne menu strony

Stopka strony

(c) menazeria.eu - wszelkie prawa zastrzeżone
do góry